O mnie – Serenity

Serenity – jak to się zaczęło?

 

Jeśli chcesz posłuchać o tym jak to się zaczęło, czym są Barsy®, jakie inne metody stosuję, jak postanowiłam swoją pasję zamienić na pracę, to zapraszam do odsłuchania odcinka podcastu:

A było to tak..SERENITY powstało z potrzeby serca, chęci dzielenia się tym, co pomogło mi w trudnych chwilach. Co pomogło mi w porzuceniu wielu ograniczających barier. Wierzę, że każdy z nas niesie naturalny potencjał do życia w lekkości i zgodzie ze swoimi najgłębszymi potrzebami. W swojej pracy pomagam odzyskać połączenie pomiędzy ciałem i umysłem, lepiej usłyszeć swój wewnętrzny głos, a także zyskać nowe perspektywy i spojrzenie na codziennie zmagania.

Jestem podróżniczką, marzycielką i zdeklarowaną hedonistką i tym chcę się dzielić z Tobą!

Ale jak to się zaczęło?

Moja podróż w głąb siebie trwa nieprzerwanie od ponad 10 lat (tak, szybko zaczęłam). Jest trochę jak tułaczka Odyseusza, zaczęła się na Syberii, potem poprowadziła mnie do Kanady i to właśnie tam miałam pierwszą styczność z zabiegiem Access Bars®. Nic się nie zapowiadało wtedy, że dzisiaj będę w tym miejscu i będę w ten sposób pracować z ludźmi. Z wykształcenia jestem rusycystką, chciałam być tłumaczem. Zajmowałam się również sporotowo tańcem. Wszystko z innej parafi 😀 

Znalazłam się w takim miejscu w życiu, w którym nie wiedziałam, w którą stronę iść. Bezsenność, przemęczenie, rozpadająca się relacja i ciążące widmo przeszłości. Żyjąc w Ottawie otaczałam się pięknymi ludźmi, ale nie było tam mojej rodziny, nie wiedziałam do kogo się zwrócić, ale “przypadek” postawił na mojej drodze Carol Sheehan, osobę, która stała się w przyszłości moją Nauczycielką.

W zasadzie, nie wiedziałam dalej czego potrzebuję, ale czułam silną potrzebę spotkania się z Carol, która już jakiś czas temu zapraszała mnie na sesję do siebie. Intuicja mówiła mi, że odnajdę tam ukojenie. Opowiedziałam Carol o swojej sytuacji, o niekończących się problemach ze snem, o dorastaniu, o obecnych problemach, a ona niewiele mówiąc, zaproponowała mi sesję Access Bars®. Zadawała mi tylko wiele otwierających pytań (co wtedy mnie irytowało, ja oczekiwałam “złotej rady”). Położyłam się na stole do masażu, w zasadzie bez żadnych oczekiwań (tak jest najlepiej!). Po prostu chciałam doznać ulgi. Pojawił się spokój, głęboki relaks, aż zasnęłam. Obudziłam się przed samym zakończeniem procesu. Myślałam, że spałam kilka godzin, choć minęło tylko trochę ponad 1,5 godziny. Nie zaznałam tak spokojnego snu !dosłownie! od 3 lat.

 

Pierwsze odczucie, jakie szczególnie pamiętam, to lekkość. Jak podniosłam się ze stołu to czułam się lekka jak koliber. Cały ciężki bagaż, z którym przyszłam, zniknął. Każda rzeczy tu opowiedziana ma znaczenie i związek z procesem, który rozpoczął się we mnie, kiedy otrzymałam pierwszą sesję Bars i trwa do dzisiaj. Nazywam ten dzień “dniem 0”, taki Nowy Początek.

– Ten dzień pokazał mi jak bardzo o siebie nie dbałam.
– Jak dużo brałam na siebie, licząc na to, że nigdy nie wyczerpią się moje siły.
– Sytuacja ta zweryfikowała, kto jest prawdziwie przy mnie, kto mnie wspiera i na kogo mogę liczyć.

Poszłam na kolejną i kolejną sesję. Czułam się tak, jakby moje ciało i dusza oczyszczała się. Momentami nie był (nie jest) to łatwy proces, ale nie powiedziałabym, że wszystko się zmienia jak za dotknięciem różdżki – wtedy byś w to nie uwierzył/a 😉

Zdecydowałam się nauczyć tej techniki. Wiedziałam, że niebawem wrócę do Polski, chciałam to przywieźć do domu, pokazać bliskim, znajomym i nieznajomym. Obdarować ich tą samą lekkością, którą ja poczułam. Wtedy nie wiedziałam jeszcze, że to urośnie do takiej skali!
Po powrocie do Polski praktykowałam ile mogłam. Ale wciąż pracowałam na etacie, bo bałam się “puścić” w pełni, zaufać. Cały czas trzymałam furtkę “jeśli się nie uda”. Pod koniec 2020 roku ciągle zadawałam sobie pytanie: A co jeśli, będąc prawdziwie sobą, jesteś darem, zmianą i możliwościami, o które poprosiła ta Planeta?

I tak powstało też Serenity – Natalia Laskowiecka.

Jestem licencjonowanym praktykiem i  fasylitatorem procesów Access Bars® oraz Energetic Facelift®. Prowadzę też certyfikowane kursy z zakresu techniki Access Bars® w całej Polsce. Wykonuję również masaże i zabiegi ajurwedyjskie całego ciała, głowy i twarzy oraz sesje Focusingu.

Procesy, które wykonuję działają na wszystkich poziomach życia: fizycznym, emocjonalnym, mentalnym i duchowym. Usuwają one blokady i przeszkody, które uniemożliwiają Ci osiągnięcie pełnego potencjału w Twoim życiu. Dzięki nim jesteś w stanie zmienić ograniczające Cię przekonania i uczucia oraz zastąpić je takimi, które będą największym wkładem dla Twojego rozwoju.
Nawet jeśli nie wiesz jak to zrobić!
Na swojej drodze spotkałam kogoś kto powiedział mi bardzo ważną rzecz:
Nie ma na to uniwersalnego sposobu, są jedynie pytania…pytania, dzięki którym otworzysz się na otrzymywanie!

Tak więc, co tu jest jeszcze możliwe?

Strona korzysta z plików cookies, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich użycie. Dowiedz się więcej: Cookies & RODO Akceptuję