Dlaczego mamy taki problem z odpoczywaniem?

Na co dzień w czasie sesji indywidualnych, czy warsztatów, które prowadzę, spotykam ludzi chronicznie przemęczonych. Nie dających sobie prawa do odpoczynku. Z resztą, nie muszę daleko szukać, sama kiedyś tak miałam. Ciągle uczę się jak dawać sobie na to przyzwolenie.

Dzisiaj skupię się na tym dlaczego jest to takie trudne dla Kobiet, których perspektywę na pewno lepiej rozumiem.
I zacznę od zadania pytania..

Jakie korzyści masz z tego, że nie odpoczywasz?

Wiem, że odpowiesz, że ŻADNE, ale pójdźmy krok dalej.

W ilu miejscach uznałaś, że odpoczynek to coś złego?
Że to oznaka słabości.
Lenistwa.
Poddania się.
Utraty bezpieczeństwa.
Że odpoczywając, „nie robiąc nic” jesteś mniej warta?

W obecnych czasach, po latach walki o swoje prawa i niezależność, mam wrażenie, że jesteśmy, my Kobiety, w miejscu, w którym za wszelką cenę chcemy udowodnić jak dużo potrafimy zrobić. Że jesteśmy równe mężczyznom. I absolutnie nie chciałabym „wyrzucić” tych lat osiągnięć emancypacji Kobiet i jestem wdzięczna naszym matkom, babciom i przodkiniom, które walczyły o nasze prawa.
Tylko, czy faktycznie tak jest..czy musimy być i działać jak mężczyźni, żeby czuć się równe i wartościowe?
Nie chciałabym aż tak zagłębiać się teraz w temacie równouprawnienia, ale są pewne aspekty, w których moim zdaniem jesteśmy różni. Naturalnym jest, że mężczyzna nie urodzi dziecka, a my nie zapłodnimy kobiety. Opisuję to w taki najprostszy z możliwych sposobów. Mamy różne biologiczne zasoby, ale też w inny sposób kreujemy ten świat. Na poziomie energetycznym, my kobiety, możemy działać subtelniej, używając innych „mocy” niż mężczyźni. A my chcemy udowodnić, że urodzimy dzieci, zrobimy wielką karierę, będziemy dobrze wyglądać, będziemy kobiece, a zarazem silne ponad miarę.

Co jeśli trud, znój, branie na siebie za dużo, ciągła walka to nie jest jedyna metoda generowania w życiu tego czego pragniemy?
Co jeśli chciałabym Ci zaproponować coś zupełnie innego, do czego masz dostęp, tylko o tym zapomniałaś?

Odpoczynek. Z ręką na sercu, kiedy ostatni raz sobie naprawdę na to pozwoliłaś?
(nie liczy się ten czas kiedy miałaś z tego powodu wyrzuty sumienia i myśli, że powinnaś robić więcej!!!)

Chciałabym pokazać Ci jak zaprzyjaźnić się na nowo ze swoją energią kobiecą i kreatywną. Zrozumieć SIEBIE na nowo. Uświadomić Ci, że nie musisz ciągle wchodzić w rolę “siłaczki”.
Co jeśli odpoczywając, możesz kreować więcej?

Razem z cudowną kobietą Nicolettą Gałęską, która dobrze rozumie to o czym pisałam wyżej, chciałyśmy zaprosić Cię na 4-dniowy Kobiecy wyjazd. Zatytuowałyśmy go Twoja przyjemność kreowania w relaksie. Nowy Początek.

Jeśli czujesz, że:

– jesteś przemęczona i przepracowana

– nie odpoczywasz, bo boisz się o swoje bezpieczeństwo finansowe

– nie dajesz sobie wystarczająco uwagi i przyjemności

– potrzebujesz pobyć wśród innych, czujących kobiet

– po prostu potrzebujesz relaksu

To jest to wyjazd dla Ciebie!
Celem tych warsztatów jest odkrycie sposobów na to, jak łączyć przyjemność, pasje z osiągnięciem pełnej obfitości w Twoim życiu!

𝐖 𝐏𝐋𝐀𝐍𝐈𝐄 𝐖𝐀𝐑𝐒𝐙𝐓𝐀𝐓𝐎́𝐖:

– zapoznanie z metodami Access Consciousness® (dla chętnych kurs Access Bars ®)

– kobieca sesja zdjęciowa w plenerze

– zajęcia jogi

– zajęcia z wykorzystaniem elementów czułej tantry
(nastawionych na relację z samą sobą)

– taniec intuicyjny

– koncert dźwięków terapeutycznych

– medytacje prowadzone

– saunowanie, ognisko

– odpoczynek wśród natury, czas spędzony przy kominku

– nocleg w 100letnim domu oraz wspólne, pyszne wegetariańskie posiłki

Co jeśli ten wyjazd to będzie wreszcie czas DLA CIEBIE, czas na odpoczynek, bez wyrzutów sumienia?
Zapisy i więcej szczegółów na naszym wydarzeniu: https://fb.me/e/EaAtEROC

Życzę Wam duuużo odpoczynku. Zasługujecie na to!
Natalia